Wójtowie Kęsowa i gminy Chojnice proszą rolników o półgodzinne blokady

Dodane: 2024-02-23

Temat rolniczego protestu przy wiadukcie nad obwodnicą Chojnic w pobliżu Pawłowa i jego konsekwencji dla dróg gminnych i powiatowych pojawił się nie tylko na dzisiejszej (23.02) sesji Rady Gminy, ale i na zebraniu w Lichnowach.

Podczas wczorajszego (22.02) wiejskiego zebrania sprawozdawczego Sołectwa w Lichnowach jedno z pytań mieszkanki Lichnów i ulicy prowadzącej do Ostrowitego dotyczyło sprawy nie raz przez nas poruszanej w relacjach z konferencji prasowych wójta Zbigniewa Szczepańskiego, czyli przeciągającego się uruchomienia gminnej inwestycji budowy ścieżki pieszo-rowerowej właśnie z Lichnów do Ostrowitego. - Tam jest od dwóch dni (od wtorku 20.02) jeszcze bardziej niebezpieczna sytuacja, gdyż ta droga stała się obwodnicą Chojnic przez strajk rolników. Nie chcę źle myśleć, bo wspieram strajkujących, ale nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie jak droga z Ostrowitego do Lichnów będzie wyglądać za 2 tygodnie strajku, bo po 2 dniach jest poniszczona. Co dalej, to strach pomyśleć – dodał sołtys Lichnów Zbigniew Nojman.

Także na sesji Rady Gminy ten temat wypłynął podczas interpelacji złożonej przez Bożenę Borowicką z Pawłowa: - U nas k. Koszałki rolnicy zrobili siedzibę swego strajku. Panie Wójcie, wszyscy mieszkańcy, a szczególnie firmy, proszą o interwencję, bo klienci nie mogą do nich dojechać. Obawiają się o los swych firm. Proszę coś z tym zrobić. Ponadto droga z Pawłowa przez Stare Parcele do początku obwodnicy miasta ma już tak zniszczone pobocza, że dzieci ze szkoły nie mają którędy iść. Przepust na tej drodze zarywa się. Lada moment auta na nim będą się przewracać.

Wójt Zbigniew Szczepański swoje sprawozdanie z działań w okresie międzysesyjnym rozpoczął od wątku blokady rolniczej w Lipienicach.

- Dziś przed sesją spotkałem się z trzema liderami rolniczego protestu. Byli na tym spotkaniu m.in. przewodniczący Rady Ryszard Kontek oraz starosta Marek Szczepański. Tydzień wcześniej jeden z rolników poinformował mnie, że za kilka dni rozpocznie się protest w Lipienicach, że będzie DW z Tucholi zamykana na 3 godziny. Poddałem w wątpliwość tę formę protestu. Jeśli kierowcy z przekazów medialnych słyszą, że tam jest blokada na 3 godziny, a teraz na 2 godziny, to faktycznie to jest zamknięcie DW 240, a nie blokada. Na dobę jeździ nią ok. 12 tys. pojazdów, w tym 4000 ciężarówek różnej wielkości. I w efekcie kierowcy omijają blokadę i niestety rozjeżdżają wyremontowane drogi powiatowe w okolicach Lipienic. Powiedziałem pierwszego dnia protestu, że wójt popiera popiera rolników, że rozumie ich fatalną sytuację. Zdecydowałem, że w szkolnej stołówce w Pawłowie będzie wydawana strajkującym rolnikom zupa regeneracyjna. Ale nie jestem zwolennikiem zamykania DW 240. Dziś wójt Kęsowa prosił mnie, bym przekazał rolnikom, by skrócili czas blokowania do 30 minut, po czym przez 30 minut puszczali ruch, bo tam znacznie zwiększył się ruch ciężarówek, które potem przez Sławęcin i Lichnowy jadą do Chojnic. Taki sam apel miał do rolników w moim gabinecie starosta Marek Szczepański. W odpowiedzi usłyszeliśmy od Janusza Bielińskiego, że wy się martwicie o drogi, a może wkrótce wyjadą na nie czołgi. - przekazał radnym gminnym na sesji z 23.02.2024 wójt Zbigniew Szczepański.

Całość interpelacji radnej B.Borowickiej i wystąpienia wójta w nagraniu audio z obrad sesji.

Tagi: