Radni na minionej sesji RM (4.03) przyjęli uchwałę ws. programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi na rok 2024. Z tej okazji na przedsesyjnym posiedzeniu Komisji ds. Społecznych były pracowniczki Schroniska Dla Zwierząt.
Były to Magdalena Wojciechowska i Natalia Jasnoch. Przedstawiły założenia wspomnianego programu oraz aktualne problemy występujące w Schronisku. Publikujemy kilka fragmentów protokołu z obrad Komisji RM dotyczących tego tematu.
Magdalena Wojciechowska – Program opieki nad zwierzętami polega na zapobieganiu bezdomności, czyli wyłapywaniu bezdomnych, błąkających się zwierząt, szczególnie psów, które co do zasady nie mogą nie mieć właściciela. Opiekujemy się również kotami, czyli wszystkie koty, szczególnie powypadkowe, chore, trafiają do schroniska. Ludzie, którzy opiekują się kotami wolno żyjącymi też od nas pobierają karmę ze Schroniska i dokarmiają te koty. Mamy też program sterylizacji, który jest prowadzony przez Urząd Miasta. Czyli u nas składa się wniosek o sterylizację kotów wolno żyjących i te zabiegi są wykonywane w gabinecie w Charzykowach.
Przede wszystkim sprawujemy 24-godzinną opiekę nad zwierzętami, czyli przyjmujemy ranne, chore, powypadkowe, zabłąkane. Po przyjęciu odbywają one piętnastodniową kwarantannę, do tego obliguje nas ustawa o ochronie zwierząt. Po tej kwarantannie dopiero możemy zacząć wszelkiego rodzaju zabiegi typu: szczepienia, kastracje, czipowanie, bo to jest też obowiązkowe. To jest bardzo ważny i nowy punkt od zeszłego roku – czipowanie zwierząt, zarówno psów jak i kotów, czyli każde zwierzę w schronisku musi być zaczipowane. (…)
Radna Agnieszka Lewińska – W budżecie zabezpieczone jest 890 tys. na cały rok. Czy to są środki wystarczające?
M.W. – jest 860 tys., 30 tys. jest na samą kastrację. Potrzeby są ogromne i sama płaca minimalna już rzutuje na wysokość tych środków. Na tę chwilę musimy sobie poradzić z tym co mamy, staramy się gospodarować, żeby starczyło. Kwota ogólna wydaje się bardzo duża, natomiast jak to sobie podzielimy na miesiące, to jest niecałe 74 tys. Same pensje minimalne zjadają sporą część, a do tego jeszcze opieka weterynaryjna, która jest na poziomie gdzieś 10 – 12 tys. miesięcznie.
A.L. – A ile jest teraz zwierząt w Schronisku?
M.W. – około 170. Mamy 84 koty i 83 psy. To spora ilość i to wszystko trzeba wykarmić, oporządzić, więc faktycznie te środki… No, ale jak mówię, skala roczna wydaje się ogromna, natomiast w przeliczeniu na poszczególne etapy, to to już nie jest tak kolorowo.
A.L. – I miejsca też jest wystarczająco?
M.W. – Na tę chwilę tak. Też jesteśmy ograniczeni ustawą, jeśli chodzi o miejsce, bo każdy pies musi mieć odpowiedniej wielkości boks w zależności do wagi. Tak samo, jeśli chodzi o koty. Też muszą mieć odpowiednią ilość miejsca i też odpowiednią ilość kuwet na grupę kotów. (…)
Więcej w protokole z obrad. Zdjęcia z FB Schroniska dla zwierząt.
