W Czytelni odbyło się Wiosenne spotkanie z Janem Sabiniarzem

Dodane: 2024-03-22

21 marca 2024 roku, w pierwszy dzień wiosny i zarazem Światowy Dzień Poezji, w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach odbyło się Wiosenne spotkanie z Janem Sabiniarzem. 

Z chojnickim malarzem, poetą, pieśniarzem i architektem Janem Sabiniarzem rozmawiała bibliotekarka Anna Maria Zdrenka. Na wstępie przypomniała biografię gościa, a następnie Jan Sabiniarz przeczytał swój tekst „Był dom”. Uczestnicy spotkania mogli później posłuchać czytanych przez poetę i prowadzącą wierszy, których tematyka dotyczy wiosny. Artysta opowiedział też o eksponowanych w Czytelni obrazach, które posiadają wiosenne akcenty i o tym, jak powstawały. 

Tematem rozmowy też była wiosna – czy wiosna inspiruje Jana Sabiniarza, czy jest tą porą roku, która skłania do tworzenia? – „Wydaje mi się, że każda pora roku inspiruje, bo każda ma swoją specyfikę, swoje piękno, którego nie można porównywać” – odpowiedział artysta. Przyznał, że dla niego wiosna jest najpiękniejsza, bo jest tym oczekiwanym okresem po zimie. Wszystko budzi się do życia i we wszystkich wstępuje nadzieja. Podkreślił, że lubi wiosenne wędrówki piesze i rowerowe po naszych okolicach. Dodał, że bardzo lubi także pogodną złotą polską jesień. 

Z okazji Światowego Dnia Poezji padły też pytania o to, jaka jest dzisiaj poezja i czy poezja jest nam potrzebna. Jan Sabiniarz mówił o potrzebie ciszy wewnętrznej, o odczuwaniu tęsknoty, o wrażliwości, żeby odbierać poezję. Poezja pozwala nazywać piękno tego świata.  – „Poezja po to jest, aby nam przywracać to, co gubimy w wyniku rozstroju i utraty cywilizacyjnej. Po to jest poezja, po to jest muzyka, po to jest sztuka” – podkreślił. 

Spotkanie upłynęło w nastrojowej atmosferze, przy degustacji zielonej herbaty. Z uwagi na problemy z głosem bohater wieczoru tym razem jednak nie zaśpiewał żadnej ze swoich ballad. 

Było to pierwsze z cyklu spotkań z Janem Sabiniarzem pt. Cztery pory roku. Drugie odbędzie się latem.

Tagi: