Podczas poniedziałkowego (29.04) posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej jej członkowie zapoznali się z propozycjami modyfikacji w Strefie Płatnego Parkowania.
Przedstawił je dyrektor Wydziału Komunalnego Jarosław Rekowski. Nie będą zmieniane stawki opłat jednorazowych w obydwu strefach. Podwyższone natomiast mają być wartości abonamentów. W I strefie miesięczny z 100 zł na 150 zł; półroczny z 300 zł na 450 zł; roczny z 500 zł na 750 zł. W II strefie analogiczne abonamenty będą wynosić odpowiednio - 75, 150 i 300 zł. Kolejną zmianą będzie objęcie II strefą parkingu przy parku 1000-lecia oraz przesunięcie ze strefy II do strefy I parkingów przy ulicach Nowe Miasto i Pocztowej oraz sektora bliższego SP1 parkingu na placu Jagiellońskim. W broszurce, gdzie jest przedstawiona koncepcja zmian oraz wartość dotychczasowych i prognozowanych po wdrożeniu zmian przychodów, nie ma wyszczególnionej pozycji "od wpłat poprzez mobilną aplikację". Powód jest prozaiczny - jest ich bardzo niewiele. W dyskusji radni pytali m.in., czy będzie niższa stawka abonamentów dla mieszkańców SPP (nie, gdyż prawo nie pozwala), jaka ilość nowych parkometrów będzie potrzebna w parku 1000-lecia (2 do 3, ich koszt jednostkowy wynosi ok. 20 tys. zł, spłaci się po ok. 3 miesiącach), czy będzie ulgowa opłata za parkowanie dla właścicieli aut elektrycznych i hybrydowych.
Kolejne posiedzenie Komisji w tej sprawie zaplanowano za miesiąc. Miniaturka video jest zdjęciem wykonanym w 09/2011 w Emsdetten przez autora artykułu. Burmistrz Arseniusz Finster stoi przy parkometrze opodal ratusza. Pełni on także rolę infokiosku, gdzie są nie tylko informacje dla turystów, ale wiele informacji o funkcjonowaniu miejskich instytucji, kina, barów, restauracji, komunikacji publicznej. Parkometry w Emsdetten od początku są obsługiwane przez pracowników UM. W tym niemieckim mieście nigdy nie było Straży Miejskiej. Uważamy, że przy okazji wymiany najstarszych parkometrów (są z 2003 roku) i zakupie do nowych lokalizacji warto zainwestować w takie nowoczesne parkometry. W 2018 roku przychód z SPP wyniósł prawie 600 tys. złotych.
W omawianym posiedzeniu z przedstawicieli lokalnych mediów, oprócz dziennikarza Chojnice TV, była jeszcze obecna tylko dziennikarka Czasu Chojnic.
