Zwiedzali dworzec przy świetle lamp i...smartfonów

Dodane: 2019-05-19

Po raz pierwszy podczas Nocy Muzeów (18.05) można było zajrzeć w prawie każdy zakamarek głównego budynku dworca kolejowego. Przewodnikiem był prezes Chojnickiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei Damian Otta.

Licznie zgromadzonych w sali dawnej dworcowej restauracji (dziś Sala Tradycji Kolejowej) mieszkańców podzielono na kilka grup. Z pierwszą udało się Chojnice TV, pozostali oglądali projekcję filmu szkoleniowego z czasów PRL, gdzie stacja Chojnice przygotowywała się na atak atomowy.  Zwiedzanie rozpoczęło się od kondygnacji piwnicznej, gdzie zamiast oświetlenia z lamp elektrycznych w rozejrzeniu po pomieszczeniach pomagało światło przenośnych lamp i ... latarek w smartfonach. Kolejny etap, to pierwsze piętro. Za czasów świetności kolejnictwa były tam biura administracji i restauracji, komisariat milicji i mieszkania. Dziś jedno z pomieszczeń zajmuje ChSMK. Przez okno frontowego mieszkania weszliśmy na podest, z którego powstało zdjęcie na "okładkę" artykułu. Nad nami wisiał, niestety nieczynny, dworcowy zegar elektroniczny. Za jego "plecy" także mogliśmy zajrzeć, gdy znaleźliśmy się na strychu. Odcinek "dworcowy" Nocy Muzeów zakończyła wizyta w sali Tradycji Kolejowej.

Tagi: