Sprzedajesz na OLX? Uważaj! Policjanci ostrzegają przed plagą oszustw na kartę płatniczą

Dodane: 2021-04-13

Sprzedajesz na OLX, kupujący kontaktuje się z tobą za pomocą komunikatora WhatsApp, e-mailem lub SMS-owo. Prosi o wysłanie towaru i podanie danych karty płatniczej, by rzekomo przelać na nią kwotę należną za towar. Tak przebiega najpopularniejszy schemat oszustwa na OLX.

Oszuści nie próżnują i nie śpią, co rusz wymyślają nowe metody oszustw, aby wyłudzić od nas jak największą sumę pieniędzy - możemy przeczytać w komunikacie prasowym policji w Wołominie. Niedawno pojawiło się nowe oszustwo związane z platformą OLX i komunikatorem WhatsApp. Cyberprzestępcy kontaktują się ze sprzedającym przez tę drugą aplikację. Sprzedający otrzymuje od oszustów link do strony udającej witrynę OLX, pozwalającą na finalizację transakcji. Cyberprzestępcy zachęcają, by wprowadzić w fałszywym panelu m.in. dane swojej karty, rzekomo po to, aby otrzymać na nią pieniądze za przedmiot z ogłoszenia. Niestety, takich oszustw na kartę płatniczą jest coraz więcej. Sama platforma OLX uczula i ostrzega przed tymi, którzy wykorzystują naiwność użytkowników. Jeśli korzystasz z tej platformy, warto zajrzeć na stronę pomoc.olx.pl.

ZUCHWAŁOŚĆ OSZUSTÓW

- Oszuści zobaczyli, że ten schemat działa i jest skuteczny. Dlatego tak chętnie go stosują. Dążą do tego, by wyprowadzić rozmowę poza serwis OLX. Sam OLX posiada coś w rodzaju czatu, gdzie można komunikować się w sprawach transakcji. Ponadto, jeśli kupujemy za pośrednictwem OLX, pieniądze są księgowane i przelewane na konto sprzedającego dopiero po odebraniu towaru przez kupującego. Dzięki temu transakcje są bezpieczne. Oszuści używają komunikatora WhatsApp, e-maili oraz SMS-ów. Wszystko po to, by za wszelką cenę uciec od oficjalnego kanału, podesłać fałszywy link do przelewu i wyłudzić pieniądze – zaznacza w rozmowie z Radiem Gdańsk Szymon Sidoruk z CERT Polska.

CERT Polska to zespół powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w sieci. Działa w strukturach państwowego instytutu badawczego Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK). Każdego dnia eksperci CERT Polska analizują przypadki prób oszustw w internecie. Ostatnio informowali również o tym, że niektóre warianty tego oszustwa mogą wykorzystywać wizerunek firm kurierskich.

PRZELEW NA KONTO. NIE NA KARTĘ!

Oszuści nakłaniają swoje ofiary do podania numeru karty płatniczej, kodu CVV, imienia i nazwiska, na które wystawiona jest karta oraz daty jej ważności. Eksperci od spraw cyberbezpieczeństwa i policja są zgodni - nigdy tego nie róbmy. To dane, które potrzebne są do wyprowadzenia pieniędzy z karty.

CO ZROBIĆ, BY NIE DAĆ SIĘ OSZUKAĆ?

- Najważniejsza jest czujność. Ją trzeba zachowywać zawsze. Scenariusze oszustw są płynne, mogą się zmieniać. Te, o których teraz mówimy, aktualnie wyparły inne i są bardzo popularne. Nie znaczy to jednak, że lada dzień nie pojawi się nowy sposób złodziei na wyłudzanie pieniędzy. Najważniejsza jest zasada, by nie dać się ponieść emocjom i wszelkie transakcje przeprowadzać "na chłodno" - apeluje Szymon Sidoruk. Koniecznie zwracajmy uwagę, kto i w jaki sposób się z nami kontaktuje. Dlaczego kontaktuje się poza platformą OLX? Dlaczego chce wysyłać e-maila lub SMS-a? Dlaczego robi błędy językowe? Dlaczego wysyła screeny? Gdy tylko coś budzi naszą nieufność, nie warto kontynuować transakcji.

CO ZROBIĆ, GDY PADLIŚMY OFIARĄ OSZUSTA?

- Przede wszystkim koniecznie należy zgłosić tę sprawę w banku oraz na policję. Zgłaszając internetowe oszustwo pomagamy nie tylko sobie, ale również innym. W przyszłości to inni użytkownicy mogliby paść ofiarą złodziei. Jeśli chodzi o reklamację w banku, istnieje możliwość anulowania nieautoryzowanej transakcji, tj. chargeback – wyjaśnia Szymon Sidoruk.

Próbę oszustwa lub oszustwo zgłaszać należy również do CERT Polska. Wystarczy wypełnić prosty, przejrzysty formularz zgłoszenia.

Tekst - Radio Gdańsk. Grafika - archiwum prywatne właściciela Chojnice TV Jerzego Erdmana.

Tagi: