W czasie pandemii, w której występowały najróżniejsze warianty i mutacje COVID-a 19, Rząd RP poprzez Polski Fundusz Rozwoju i oferowane przez niego Tarcze wspierał przedsiębiorców i nie tylko. Okazuje się, że Park Wodny i Promocja Regionu ma je zwrócić.
Poinformował o tym na poniedziałkowej (20.11) sesji Rady Miejskiej burmistrz Arseniusz Finster. Wspomniał, że przy składaniu wniosków do PFR załączono wypisy z Krajowego Rejestru Sądowego, z którego wynikało, że albo należą w całości do samorządu, jak w przypadku Parku Wodnego, albo są własnością kilku samorządów, jak jest przy Promocji Regionu. Dlatego był bardzo zdziwiony, że przyznane dotacje „covidowe”, które były już oficjalnie rozliczone i umorzone, teraz PFR domaga się ich zwrotu, gdyż samorządy mają w nich udziały powyżej 25%.
- To zła i dziwna wiadomość. Zwróciłem się z prośbą o interwencję w tej sprawie do posła Aleksandra Mrówczyńskiego. Mam nadzieję, że te decyzje zostaną cofnięte. Inaczej Park Wodny miałby do zwrotu 700 tys. zł, a Promocja Regionu 108 tys. zł. Zapewne jedynym sposobem realizacji tego żądania byłoby zaciągnięcie kredytów przez te spółki – przekazał burmistrz Arseniusz Finster.
