Dwa miejskie `witacze` są na emigracji w gminie Chojnice

Dodane: 2022-05-13

Jednak nie dwa, jak wcześniej pisaliśmy, a tylko jeden tzw. witacz stojący przy wjazdach do Chojnic został zdemontowany i nie jest znane jego miejsce „pobytu”. Stało się to podczas przebudowy ulicy Bytowskiej.

Temat ten drążył na poniedziałkowym (9.05) posiedzeniu komisji komunalnej Bartosz Bluma. Zainteresowała go kwota dotacji zewnętrznej w budżecie miasta na odnowienie tych dzieł autorstwa Norberta Jażdżewskiego, które powstały w latach 70 ub. wieku. - Część witaczy została podobno zniszczona podczas inwestycji drogowych. Czy władze miasta planują ich odtworzenie? - zapytał radny. Wiceburmistrz Adam Kopczyński potwierdził, że dwa z nich zaginęły przy remontach, ale Miejska Konserwator Zabytków Marlena Pawlak próbuje odtworzyć ich losy. Uściślił tę wypowiedź obecny na posiedzeniu komisji dyrektor Wydziału Komunalnego Jarosław Rekowski: - Witaczy wykonano ogółem sześć. Jeden został zdemontowany podczas przebudowy ulicy Bytowskiej i on już się nie pojawia. Dwa podczas przebudowy DK 22 zostały przeniesione poza granicę miasta do gminy Chojnice. Jeden jest koło Windexu na ul. Tucholskiej, drugi za stacją paliw w Nieżychowicach na DW 212. Na terenie miasta są trzy – przy ul. Gdańskiej, ul. Człuchowskiej oraz przy ul. Kościerskiej za Drogą do Igieł. Te właśnie będą odnawiane.

Bartosz Bluma wyraził nadzieję, że uda się porozumieć z gminą Chojnice, by i witacze na jej terenie zostały odnowione. - Warto byłoby, gdyby gmina nie była zainteresowana, sfinansować te roboty przez miasto – stwierdził radny. Wiceburmistrz Adam Kopczyński przekazał, że ratusz wystąpi do wójta Zbigniewa Szczepańskiego w tej sprawie.

Na zdjęciu "witacz" przy ul. Człuchowskiej.

Tagi: