Po wieloletnich dyskusjach, które rozpoczęły się z chwilą oddania do użytku Kaszubskiej Marszruty, w 2023 mają być retuszowane dwa kolizyjne miejsca – w Małych Swornegaciach oraz przy ujściu Strugi 7 Jezior.
Wójt Zbigniew Szczepański poinformował, że niedawno podczas spotkania ze starostą Markiem Szczepańskim uzgodniono przystąpienie w br. do prac projektowych nad przebudową dwóch miejsc na trasie przebiegu szlaku rowerowego pn. Kaszubska Marszruta. Realizacja planowana jest w 2023 roku.
- Od początku było widać, że w Małych Swornegaciach trasa Kaszubskiej Marszruty jest poprowadzona bez sensu. Na wysokości posesji pp.G. (na konferencji prasowej z 2.06 podano nazwisko w pełnym brzmieniu) ścieżka kończy się pod skosem, by pojawić się po ok. 50 m przed mostem na wysokości Tawerny. Doprojektowujemy ten brakujący odcinek w trybie specustawy drogowej, bo inaczej tam się nie da – przekazał włodarz gminy Chojnice. Na planowanym odcinku Marszruty w tej miejscowości rosną dwie spore tuje. By je zachować, ciąg pieszo-rowerowy ulegnie w tym miejscu rozwidleniu. Szacowany koszt tych dodatkowych robót, to ok. 500 tys. zł.
Drugim miejscem, które wreszcie będzie poprawiane, to niebezpieczny przejazd przez drogę powiatową z Charzyków do Małych Swornegaci przy ujściu Strugi 7 Jezior. - Zjazd z Kaszubskiej Marszruty w kierunku do Charzyków będzie przedłużony w stronę mostku. Ponadto zostanie przesunięta o ok. 1 m szosa w tym miejscu. Nowy przejazd dla rowerzystów powstanie pomiędzy mostkiem, a przepustem, w zdecydowanie bezpieczniejszym miejscu – poinformował media wójt Zbigniew Szczepański. Koszt robót w tej lokalizacji może wynieść ok. 1 mln zł.
Na zdjęciu omawiane w tekście miejsce w Małych Swornegaciach. Powstało w 2013 i jest w tekście o niedoróbkach na Kaszubskiej Marszrucie na stronie stowarzyszenia Wspólna Ziemia.
