Jak się żyje rowerzystom, kierowcom i podróżnym w Emsdetten?

Dodane: 2022-07-06

Niedawno z okazji Dni Chojnic gościliśmy delegacje z partnerskich miast, w tym i z Emsdetten. Władze Chojnic przygotowały im prezentację przedstawiającą nasze miasto, jak się zmieniło w ostatnich latach. My przygotowaliśmy fotoreportaż „bezdronowy” z Emsdetten z września 2011.

Wówczas władze Chojnic zaprosiły lokalne media do udziału w delegacji na Dni Emsdetten, które były w ostatni weekend września. Skorzystaliśmy z tego zaproszenia. Była to dobra okazja, by zapoznać się z życiem partnerskiego miasta. Niżej podpisany korzystał nie tylko z oficjalnego programu, ale i tego przygotowanego przez niemieckich gospodarzy, którzy gościli naszą delegację. Chodził też własnymi ścieżkami.

Niektóre zdjęcia z fotoreportażu pochodzą z wojewódzkiego miasta dla Emsdetten – Muenster. Pojechaliśmy tam autem gospodarzy, ale do odległego o 30 km Muenster można bez problemu dojechać pociągiem, gdyż połączenia w ciągu dnia są średnio co 30 minut. Na zdjęciu wykonanym na dworcu widać, że rozkład jest opracowany na 12 miesięcy. Przy pięknie odnowionym dworcu jest wielki zadaszony parking na setki rowerów. Wczoraj (5.07) na stronie miasta Emsdetten ukazała się informacja, że rozpoczyna się jego rozbudowa. Dedykowanych ścieżek rowerowych w Emsdetten zbyt dużo nie zauważyliśmy, ale przy wielu ulicach są znaki, że rowerzyści mogą jeździć po chodnikach i w obu kierunkach na ulicach, które są jednokierunkowe dla aut. Ruch rowerowy na nich jest większy, niż w Chojnicach. Nie było problemem spotkać na nich osób w garniturach. W programie pobytu była wizyta w szkole podstawowej. Przy niej także wiaty dla setek rowerów zapełnione w 100%. Są zdjęcia z tego miejsca.

W czasie spacerów po Emsdetten przyjrzeliśmy się także jakie „atrakcje” są na nich umieszczone dla kierowców. Progi spowalniające zauważyliśmy tylko na osiedlach domów jednorodzinnych. Główne drogi wewnątrz miasta nie posiadały ich. Te o mniejszym natężeniu ruchu miały natomiast niekiedy zwężenia, czasem z drzewkiem na nim.

Na koniec jeszcze takie ciekawostki. Na Dniach Emsdetten były trzy sceny, na których występowały nie tylko gwiazdy ogólnoniemieckie, ale i lokalne, w tym kilka orkiestr dętych. Na jarmarku były stoiska z piwem, skąd autor przywiózł plastikowy kubek z herbem Emsdetten. To miasto nie ma Straży Miejskiej, a parkomaty (na zdjęciu stoi przy nim burmistrz Arseniusz Finster) posiadają także moduł z informacjami o mieście i Urzędzie Miejskim. Zdecydowanie warto, by to partnerskie miasto odwiedzało jak najwięcej mieszkańców Chojnic.

Zdjęcia z Emsdetten i Muenster w pokazie slajdów. Na miniaturce video zdjęcie ze zwiedzania szkoły w Emsdetten.

Tagi: