`Ws. przetargu na laptopy PGR sypiemy głowę popiołem`

Dodane: 2022-09-28

Tytułowe słowa powiedział na wczorajszej (27.09) sesji Rady Miejskiej burmistrz Arseniusz Finster po wyjaśnieniach udzielonych radnemu Bartoszowi Blumie przez wiceburmistrza Adama Kopczyńskiego. Kolejny raz, licząc od maja, dopytywał się o przetarg na tzw. laptopy PGR.

Wcześniej zastępca Arseniusza Finstera poinformował radnych o postępie w realizacji postępowania przetargowego na dostawę 433 laptopów dla potomków. Zostało rozpoczęte 5.08.2022. Urząd Gminy w Chojnicach rozpoczął je … na początku maja. Na przetarg wpłynęły cztery oferty. Każda z nich mieści się w budżecie. Najtańsza i zwycięska oferta opiewa na ponad 936 tys. zł (śr. 2160 zł za 1 szt., kilkadziesiąt zł drożej, niż w gminnym przetargu z maja). Złożyła ją firma z Tarnowa. - Wkrótce ogłosimy dodatkowy nabór na ok. 140 sztuk laptopów, gdyż z przyznanej dotacji unijnej z programu na walkę ze skutkami pandemii po przetargu mamy ok. 333 tys. zł oszczędności. Dostawa tych 433 sztuk będzie w terminie 60 dni od podpisania umowy z firmą, która wygrała przetarg – przekazał radnym wiceburmistrz Adam Kopczyński.

Radnemu Bartoszowi Blumie w przekazanej informacji brakowało wyjaśnień dlaczego tak późno ten przetarg jest prowadzony. - We wszystkich pozostałych gminach powiatu chojnickiego we wrześniu te laptopy są właśnie przekazywane. Jak wcześniej o to pytałem, to odpowiadano mi, że będzie w czerwcu, potem, że w lipcu – wspomniał radny z Prawa i Sprawiedliwości.

Wiceburmistrz Adam Kopczyński tak uzasadniał ogłoszenie przetargu na początku sierpnia: - Tak niefortunnie stało się, że przetarg rozpoczęliśmy w miesiącach wakacyjnych, kiedy kilku pracowników UM odpowiedzialnych za przetargi przebywało na urlopach i przez to o kilka tygodni wydłużyło się nam, za co bardzo przepraszam. Jestem przekonany, że do końca listopada br. damy radę przekazać te laptopy uczniom będącym potomkami pracowników PGR.

Głos zabrał w tej sprawie także burmistrz Arseniusz Finster: - Chciałbym, by te laptopy były we wrześniu. Urlopy pracowników są mglistym wytłumaczeniem. Nie powinno tak być. Przetarg powinien być szybciej. Sypiemy głowę popiołem. Postaramy się, by takich sytuacji więcej nie było.

Tagi: