Na piątkowej (29.12) sesji Rady Gminy Chojnice jej członkowie jednomyślnie i bez dyskusji na niej przyjęli budżet na 2024 rok. Dochody ogółem wynoszą w nim ponad 149 mln zł, a 1/3 wydatków idzie na inwestycje. Jest to kwota 51,6 mln zł.
W trakcie obrad co prawda radni głosu nie zabrali, ale na wspólnym posiedzeniu wszystkich komisji RG, które odbyło się dzień wcześniej, najważniejsze założenia projektu budżetu zostały uzgodnione. Przedstawił je wójt Zbigniew Szczepański. Przypomniał, że w poprzednich budżetach zostały skonsumowane dodatkowe środki, które wpłynęły do budżetu w wysokości ok. 100 mln zł, które przyniosła transakcja sprzedaży firmy w Topoli przez mieszkańców Charzyków.
- Budżet na 2024 jest budżetem dobrym, ale nie „hurra dobrym”, jak dwa - trzy poprzednie. Mimo to jest to budżet proinwestycyjny, gdyż co trzecia złotówka wydatków jest na inwestycje – zaznaczył Zbigniew Szczepański.
Wydatki ogółem w 2024 wyniosą ponad 166,7 mln zł, deficyt wyniesie 17 mln zł. Gmina planuje zaciągnąć w 2024 zł kredyt w wysokości 14 mln zł. Część z niego, czyli 6 mln zł, jest przeznaczone na obsługę pożyczek i kredytów wcześniejszych. - Na koniec 2024 roku powinniśmy oddać do Ministerstwa Finansów 8 mln zł z tytułu niewłaściwie nam przekazanego w 2021 podatku od czynności prawnych z transakcji pt. Topole. Podejmujemy wszelkie działania, by ten dług został nam anulowany – zadeklarował włodarz gminy.
W planie inwestycyjnym na 2024 rok najkosztowniejszą pozycją jest kontynuacja inwestycji wodociągowej w południowej części gminy Chojnice o wartości 20 mln zł. Jak co roku sporo gmina wydaje na udziały w powiatowych inwestycjach drogowych. Największa z nich, to droga z Charzyków do Małych Swornegaci. Ponadto Chojniczki – Jarcewo i Pawłowo – Stare Parcele.
Projekt budżetu uzyskał poparcie wszystkich radnych uczestniczących w obradach, czyli czternastu.
Slajd, to zdjęcie z sali obrad RG z 29.12.2023 z FB Gminy Chojnice.
