Dodane: 2024-11-21
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy z środy na czwartek (20/21.11) w miejscowości Gutowiec. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że samochód ciężarowy podążający w kierunku Rytla najechał na wysepkę na rogatkach miejscowości.
Następnie zjechał na prawo, ściął znak drogowy, wpadł na ścieżkę rowerową, ostatecznie zatrzymując się na poboczu (pas pomiędzy jezdnią, a ścieżką rowerową).
- Jak najszybciej powinni włączyć oświetlenie uliczne, W momencie zdarzenia było ciemno, kierujący wysepki pewnie nie zauważył. Żadna lampa się jeszcze nie świeci – mówi mieszkaniec Gutowca. Na szczęście nikt z ludzi nie ucierpiał.
Kilka komentarzy z FB WizjiLokalnej.pl:
- Ciekawe kto będzie przecinał wstęgę dopuszczającą ten przebudowany koszmar do użytku?
- Są już pierwsze efekty po modernizacji Drogi Krajowej nr 22. Brawo dla projektanta i GDDKiA za zatwierdzenie projektu, a dopiero zacznie się żniwo.
- Ciekawe ile będzie zniszczonych aut oraz ile ludzi przypłaci utratą życia po wpadnięciu do tego głębokiego rowu po obu stronach poza terenem zabudowanym. Człowiek, który to wymyślił, musi mieć spory bałagan w głowie.
- Te wysepki z wysokim progiem na wjazdach do miejscowości, to jest chyba zrobione na złość kierowcom. Nie zdążysz zareagować na śniegu lub deszczu i masz podwozie urwane!! W innych krajach pierwsza wysepka na wjeździe do miejscowości jest z krawężnika, który jest pod kątem i nawet jak najedziesz na niego, to nic sobie nie zepsujesz.
- Widziałam film z perspektywy kierowcy ciężarówki - przejazd przez Gutowiec i Rytel, to jakaś porażka - slalom. Zestawy aut ciężarowych są długie i trzeba się nagimnastykować.
oprac. (Red.)
