W ciągu najbliższych 12 miesięcy wszystkie oddziały w chojnickim szpitalu zostaną wyposażone w bezpłatny system telewizji z cyfrowymi kanałami naziemnymi. Taką informację otrzymaliśmy na nasze zapytanie od dyrekcji szpitala.
Niedawno wysłaliśmy do chojnickiego Szpitala Specjalistycznego zapytanie w sprawie planów zamiany płatnego systemu TV na bezpłatny. Pytaliśmy kto poniesie nakłady tej wymiany, jaki jest jej koszt, co obejmuje, jakie będą kanały w nim, do kiedy zakończenie tej akcji, kto zdecydował o wymianie? Władze szpitala, władze Powiatu, czy to decyzja Rady Społecznej? Otrzymaliśmy następującą odpowiedź:
„Dyrekcja Szpitala, wychodząc naprzeciw potrzebom zgłaszanym przez pacjentów, podjęła decyzję o wymianie systemu płatnej telewizji na bezpłatną. Koszt inwestycji szacowany jest na kwotę 50 000 zł za jeden oddział i obejmuje modernizację instalacji oraz zakup nowych odbiorników telewizyjnych. Telewizory podłączone będą do telewizji naziemnej. Inwestycja będzie realizowana etapami i naszą intencją jest, aby w ciągu najbliższych 12 miesięcy wszystkie oddziały były wyposażone w nowy system telewizyjny.”
Nie wynika z niej kto poniesie koszt wymiany. Zapewne część Powiat Chojnicki, gdyż wczoraj (26.06) na FB tego samorządu ukazała się informacja o podpisaniu umowy z władzami szpitala o przekazaniu dotacji w kwocie 25 tys. zł z przeznaczeniem na zakup 12 telewizorów z dostępem do naziemnej TV oraz modernizację instalacji TV dla Oddziału Pediatrycznego.
Do tej pory w salach z pacjentami funkcjonowały monitory TV z dostępem do kanałów TV SAT oraz do wewnętrznego kanału transmitującego msze św. ze szpitalnej kaplicy. Posiadały automat wrzutowy na monety 2 zł i 5 zł.
Temat płatnej TV w chojnickim szpitalu podejmował podczas swej kadencji w Radzie Społecznej Szpitala jej ówczesny członek (jako przedstawiciel wojewody pomorskiego) Marcin Wałdoch. Takie uwagi umieścił na swym blogu po posiedzeniu RS w 10/2016 roku: „Każdy z nas, kto był w polskich szpitalach, a w chojnickim w szczególności, zetknął się z zjawiskiem telewizji "na monety". Płaci się więc za oglądanie TV w miejscu, gdzie opłat nie powinno się ponosić. Przecież szpital jest utrzymywany z pieniędzy publicznych i choć jako placówka lecznicza nie musi dostarczać takich usług, to w mojej opinii nie może też na takich usługach zarabiać. W Chojnicach sprawa wygląda tak, że jak mnie ustnie poinformowano, telewizorów jest 200, nie należą one do szpitala, ani do powiatu, ale do firmy zewnętrznej. Na warunkach przewidzianych w umowie firma ta gwarantuje szpitalowi część udziałów w "zysku" z istnienia tej "telewizyjnej infrastruktury". (…) Moje stanowisko jest takie - szpital nie może zarabiać na ich obecności, bo to podnosi przecież koszty korzystania z tego medium dla pacjentów.”
Na slajdzie automat wrzutowy do systemu płatnej TV w jednym z oddziałów chojnickiego szpitala (fot. Chojnice TV z 06.2025). Na ilustracji zdjęcie Chojnice TV z 12/2017 z Marcinem Wałdochem na posiedzeniu Rady Społeczej chojnickiego szpitala.