Tematem posiedzenia Komisji Budżetu i Rynku Pracy zwołanego na 20.10.2025 było „Określanie i opiniowanie mechanizmów promocji gminy miejskiej – służących rozwojowi gospodarczemu.” Wziął w nim udział prezes Promocji Regionu Mariusz Paluch.
Jest już gotowy protokół z obrad, z którego cytujemy kilka fragmentów. Całość jest w BIP UM Chojnice.
„Podpisaliśmy stałą umowę z mediami na próbę, na pół roku. Te stałe umowy były z naszym regionalnym radiem, które, jak państwo wiecie, sięga do pięciu powiatów i obejmuje blisko pół miliona mieszkańców swoim docieraniem. Podpisaliśmy z mediami prasowymi, między innymi z naszym miesięcznikiem, podpisaliśmy z portalami informacyjnymi i zaangażowaliśmy firmy, które zajmują się portalami społecznościowymi i publikują informacje w Facebookach, Tik Tokach, YouTubach i gdzie tylko możliwe, łącznie z Instagramem. Okazuje się, że bombardowanie tą informacją jest bardzo ważne. (…)
Oddziaływanie gości przyjeżdżających z zewnątrz ze swoją ofertą pobudza rynek zewnętrzny i wewnętrzny do ruchu, do sprzedaży i do obrotów. W samym centrum miasta, przez organizację takich wydarzeń, sklepikarze, którzy, przepraszam za określenie, jadą na ostatnich oparach, czekają na kolejne wydarzenia, bo wiedzą, że w te dni wówczas im zwiększają się obroty. Regionalni właściciele rożnych ośrodków, w których są usługi noclegowe i żywieniowe, zwiększają przez to obroty i te wydarzenia, które my inicjujemy lub współorganizujemy, bezpośrednio wpływają na zwiększenie potencjału możliwości poszerzenia działalności i wydłużenia sezonu. Do tego post scriptum. Obiecaliśmy mieszkańcom Chojnic, chociaż nie jest to w zakresie naszej działalności, nie mamy tego wpisane w DNA, ale jest to w nas, że interesujemy się tym, jak ożywić naszą strefę centrum. Proszę państwa, przygotowujemy tzw. badanie opinii, może słowo referendum jest za mocne, bo ono ma swoje ramy. Planujemy dotrzeć do każdego domu z formularzem prostym, gdzie tylko na zasadzie zaznaczenia „x”, tak albo nie, zadamy pytania społeczności czego chcieliby od strefy centrum. Ja przeszedłem 440 różnych punktów, państwo może o tym słyszeli, od wszystkich punktów handlowych, odzieżowych, od marketów, od Żabek, poprzez urzędy, banki i ludzi, którzy po prostu próbują coś sprzedać. Proszę państwa, cierpimy na jedną, niezwykłą rzecz – nie jesteśmy miastem akademickim, jesteśmy miastem spokojnym, więc tutaj wieczorem nie ma komu wydawać i na co. W związku z tym nie powstają rzeczy, które by przyciągały, bo nie jest to Rzeszów, Lublin, czy Kraków, czy Warszawa, gdzie jest mnóstwo młodzieży, która wieczorem się spotyka. Szukamy rozwiązania, żeby był impuls, aby to miasto w strefie centrum ożywało. Wystąpimy do mieszkańców, a to jest 12,5 tys. miejsc adresowych, z zapytaniem czego oczekują. Na Rynku starego miasta, panie przewodniczący, stanie urna idioto-wandalo-pogodoodporna z blachy kwasowej odpornej na działania takich rzeczy, ze szkłem, i każdy domownik, który dostanie do domu taką ankietę krótką, prostą, jak ją wypełni, plus członkowie rodziny, bo będą mogli się dopisać, i wrzuci ją w odpowiednim czasie do tej urny, i schemat sprawdzi nam i pokaże kierunki, my będziemy wiedzieć jak namawiać radę miejską, radnych, zarząd i w ogóle mieszkańców i przedsiębiorców, w którym kierunku chcielibyśmy, żeby poszła ta nasza stolica powiatu. Bo, proszę państwa, jest kłopot, który dotyczy 360 miasteczek powiatowych. Ten kłopot polega na tym, że nie mamy oferty, miasto zamyka się o 17, a ci, którzy kończą pracę o 15, 16, 17 czy 18, jeśli coś chcą, biorą żonę, dziecko, czy bliskich, przyjaciół, jadą w miejsce, gdzie mają dach, gdzie mają skupisko punktów, gdzie mają bezpłatny parking, gdzie mają otwarte wszystko do 21, zrobią zakupy, zabawią się i zjedzą – i to nas wykańcza. Musimy znaleźć złoty środek – co zrobić, żeby to miasto nie było dotknięte tym, czym dotknięte jest trzysta sześćdziesiąt innych miast – i państwa też będę o to prosił, o pomoc.”