Zmarł Sergiusz Baran. Bronił bramki Chojniczanki w meczu z Widzewem

Dodane: 2022-03-01

Wczoraj (28.02) zmarł w wieku 66 lat Sergiusz Baran. To właśnie on w legendarnym meczu w Pucharze Polski w październiku 1981 z Widzewem Łódź ze Zbigniewem Bońkiem i Włodzimierzem Smolarkiem bronił bramki Chojniczanki.

„Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że 28 lutego zmarł Sergiusz Baran, wieloletni bramkarz Chojniczanki i sędzia piłkarski. Cała społeczność klubu MKS Chojniczanka 1930 S.A. pragnie złożyć rodzinie najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia.

Sergiusz Baran miał 66 lat. Zmagał się z chorobą nowotworową. Pogrzeb odbędzie się 3 marca (czwartek) o 13:30 w Kaplicy Cmentarza Komunalnego w Chojnicach. Pół godziny wcześniej odprawiony zostanie ostatni różaniec w intencji zmarłego.

Sergiusz Baran urodził się 29 sierpnia 1955 roku. Z Chojniczanką związany był od najmłodszych lat. Treningi rozpoczął w 1966 roku u trenera Stanisława Bruskiego. W następnych latach przechodził przez kolejne juniorskie szczeble, aż został powołany do pierwszego zespołu seniorów. Bramki Chojniczanki strzegł do 1983 roku. Z Sergiuszem Baranem w bramce Chojniczanka uzyskała drugi w historii klubu awans do rozgrywek międzywojewódzkich - dokładnie do świeżo zreformowanej III Ligi w roku 1977. Dużym sukcesem drużyny z Chojnic było utrzymanie się na tym poziomie rozgrywek. Natomiast w sezonie 1980/81 Sergiusz Baran był podstawowym bramkarzem Chojniczanki, która dotarła do finału Okręgowego Pucharu Polski i uzyskała awans do rozgrywek na szczeblu centralnym. Tam sprawiła sporą niespodziankę i zagrała w 1/16 finału Pucharu Polski. Mecz z Widzewem Łódź, w którym to stał między słupkami Sergiusz Baran, na trwałe zapisał się na kartach historii Chojniczanki. Spotkanie rozegrano 31 października 1981 roku. Z trybun to starcie oglądało około 15 tysięcy widzów. Ówczesny Mistrz Polski był naszpikowany gwiazdami polskiej piłki, jak np. Zbigniew Boniek, Władysław Żmuda, Włodzimierz Smolarek czy Józef Młynarczyk. Chluba Grodu Tura dzielnie walczyła i udowodniła, że jest w stanie przeciwstawić się faworyzowanemu przeciwnikowi. Zwycięsko z tego starcia wyszedł jednak Widzew wygrywając 2 – 1. Po zakończeniu czynnej kariery piłkarskiej zajął się sędziowaniem meczów piłkarskich. Sędziował ponad 1500 spotkań, w tym m.in. w III Lidze.”

Tekst i zdjęcie – MKS Chojniczanka. Oprac. Red.

Tagi: