Przed trzema laty Gmina Chojnice rozpoczęła starania, by podłączyć gaz ziemny do kotłowni zasilającej w energię cieplną trzy domy mieszkalne przy b. siedzibie RDP w Pawłówko. Niedawno okazało się, że tamtejsze wspólnoty mieszkaniowe wolą mieć indywidualne kotłownie.
Przed laty Gmina Chojnice stała się właścicielem trzech wielorodzinnych domów przy b. RDP w Pawłówku z 38 mieszkaniami ogółem (na ilustracji z Google Maps). Obecnie jest właścicielem już tylko jednego lokalu. Chcąc zmienić węglowy kocioł we wspólnej kotłowni na ekologiczny przekonała PGNiG do wykonania przyłącza gazowego do wspomnianej kotłowni. Resztą, czyli zakupem nowego kotła i wykonaniem nowej sieci cieplnej, miały wspólnie zająć się wspomniane wspólnoty mieszkaniowe. Plan ten jednak stoi pod znakiem zapytania.
- Dzięki naszym dobrym kontaktom z PGNiG, gdyż gmina Chojnice jest jedną z dwóch gmin w Polsce, gdzie jest ta spółka zwolniona z podatku od sieci gazowej, do czerwca 2023 ma być gotowe przyłącze do kotłowni. Ale przed miesiącem otrzymaliśmy pismo od mieszkańców, że oni wolą ze względów ekonomicznych mieć odrębne dla każdego domu kotłownie gazowe. Zastanawiamy się teraz w Urzędzie Gminy, czy w związku z tym nie będziemy musieli zmienić naszej umowy z PGNiG. Obawiamy się ponadto, czy w kolejnym sezonie grzewczym mieszkańcy tego miniosiedla nie będą musieli grzać się indywidualnie np. tzw. kozami. Ta stara kotłownia ma dostarczać energię cieplną dla nich tylko do końca sierpnia 2023 roku – przekazał portalowi Chojnice TV wójt Zbigniew Szczepański.
