Jednak nie uliczki na Starym Mieście – Podmurna, Kręta i Staroszkolna, będą remontowane z rządowego funduszu. Potrzebują one nie tylko wymiany nawierzchni, ale i instalacji podziemnych. To już byłaby modernizacja.
Urząd Miejski planował aplikować o środki na remont trzech uliczek z rządowego funduszu na remont dróg. Można z nich tylko naprawiać lub wymieniać nawierzchnię jezdni i chodników. Okazuje się, że wymiana średniowiecznego bruku położonego w latach 90-tych ub. wieku na Podmurnej i fragmencie Staroszkolnej przy restauracji Sukiennice, oraz asfaltowej nawierzchni ul. Krętej, to nie wszystko, co na nich jest do zrobienia.
- Po głębszej analizie w ratuszu doszliśmy do wniosku, że tam należy także wymienić „deszczówkę” oraz różne przyłącza. Te ulice są w strefie staromiejskiej i podlegają ochronie konserwatorskiej, więc konieczny jest na te roboty specjalistyczny projekt, który powinien zatwierdzić Wojewódzki Konserwator Zabytków. Byłaby to więc modernizacja, a nie remont nawierzchni - stwierdził na konferencji prasowej burmistrz Arseniusz Finster.
Te ulice będą zmieniane, ale zostaną te roboty sfinansowane z innego źródła. W zamian do wspomnianego funduszu ratusz zgłasza ul. Błękitnej Armii na osiedlu Kolejarz (na zdjęciu z Google Maps z 2012 roku, koszt ok. 400 tys. zł) oraz fragment ul. Człuchowskiej (160 tys. zł) od stacji paliw przy rondzie.
