Jak bezpiecznie kupić używany samochód w czasach kryzysu?

Dodane: 2023-07-26

Na początek kwestia najważniejsza – gdzie po zakup samochodu z drugiej ręki? Nadal popularnością cieszą duże giełdy samochodowe, chociaż jest ich coraz mniej. Większym zainteresowaniem cieszą się za to komisy samochodowe – prowadzone również przez oficjalnych dealerów samochodowych – zazwyczaj skupiają marki danego producenta. Cześć komisów prowadzi również swoją działalność online. W wyszukiwarce możemy odnaleźć interesujący nas pojazd, sprawdzić jego przeszłość, itp.

Rozwój Internetu zdecydowanie zmienił samochodowy rynek wtórny. Dziś mamy do czynienia nie tylko z komisami online, ale i portalami transakcyjnymi dedykowanymi zakupie aut używanych – działają na tej samej zasadzie, co popularne serwisy zakupowe. Łączą dwie strony – osoby, które chcą sprzedać swój pojazd i potencjalnych kupców. Jeżeli chodzi o zakup używanych samochodów od osób prywatnych, do lamusa również odchodzą ogłoszenia w papierowych gazetach. Oferty zamieszczane są również głównie w sieci.

 Zakup używanego auta online może być wygodny i może się wydawać, że jest nawet bezpieczniejszy – bo strona sprzedająca zamieściła publicznie informacje o danym pojeździe i przez to złożenie ewentualnej reklamacji może być prostsze, bo wszystko zostało zapisane, ale de facto w sieci nie sprawdzimy samochodu, tego, czy jest sprawny, czy ma ukryte wady, itp. Dlatego jeżeli kupujemy auto online, nigdy nie finalizujmy transakcji przez sprawdzeniem go „na żywo”, najlepiej w jeździe próbnej. To dopiero jest „chwila prawdy”. Gdy nie dopilnujemy tego kroku i kupimy „kota w worku”, narazimy nasze finanse – zaznacza Kamil Dąbrowski, ekspert Intrum.

Kupujemy samochód „z drugiej ręki” – co sprawdzić?

Choć brzmi to banalnie, przed zakupem samochodu powinniśmy sprawdzić wszystko. Warto wiedzieć, że choć super okazje się zdarzają, są one niemal tak rzadkie, jak brak kolejki do lekarza specjalisty. Każdy samochód jest narażony na stłuczki, rysy czy uszkodzenia lub po prostu na częściowe zużycie – nawet po kilku miesiącach od wyjścia z fabryki. Niestety, może się zdarzyć tak, że właściciel będzie chciał przed nami ukryć takie fakty. Kupując samochód z drugiej ręki, kupujemy całą jego historię. Jednak nie tylko kwestie techniczne powinny być dla nas priorytetem. Równie wiele uwagi musimy poświęcić na formalności i kwestie prawne, ponieważ nieuwaga w tym przypadku może stać się przyczyną sporych problemów. Samochód, który chcemy kupić, może pochodzić z kradzieży lub być zastawem dużego kredytu, który nie jest spłacany.

– Jak uniknąć takiej sytuacji? Po pierwsze, sprzedawca powinien posiadać wszystkie dokumenty pojazdu. Na ich podstawie sprawdzimy auto w bazie pojazdów. Jeżeli samochód pochodzi z Polski, możemy skorzystać z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) – wyjaśnia Kamil Dąbrowski, ekspert Intrum. – Wystarczy, że podamy numer rejestracyjny auta, numer VIN oraz datę pierwszej rejestracji. Po wpisaniu tych danych otrzymamy informacje o kolejnych przeglądach, ostatnim zarejestrowanym stanie licznika, wszystkich właścicielach i ewentualnych kradzieżach. Jeżeli auto pochodzi zza granicy, możemy sprawdzić numer VIN, czyli unikatowy numer dla każdego pojazdu. Za drobną opłatą uzyskamy bardziej szczegółowe dane nt. auta, historię wypadków, itp. To, czy samochód nie znajduje się pod zastawem, sprawdzimy w rejestrze zastawów, które prowadzi Ministerstwo Finansów. Wnioski o wydanie zaświadczenia można składać w centrali Centralnej Informacji o Zastawach Rejestrowych – osobiście lub korespondencyjnie, w ekspozyturze Centralnej Informacji o Zastawach Rejestrowych lub przez Internet w formie elektronicznej. Opłata za wydanie zaświadczenia wynosi 20 zł.

InfoWire.pl

Tagi: