Poseł Aleksander Mrówczyński na naszą prośbę po wczorajszej (8.08) konferencji prasowej skomentował wypowiedzi, które padły podczas piątkowego (4.08) spotkania zorganizowanego przez działaczy Koalicji Obywatelskiej na chojnickim Starym Rynku.
Przytoczyliśmy jemu treść niektórych słów, które wówczas padły z ust poseł PO Agnieszki Pomaskiej („Czy jesteście gotowi do tego, by odsunąć tych bandziorów od władzy?”), czy starosty Marka Szczepańskiego („Ten wyborczy mecz będzie nieuczciwy, bo sędziowie będą z PIS-u”).
Poseł z Chojnic wybrany z listy PiS uważa, że organizatorom spotkania na Rynku głównie chodziło o to, co powiedziała poseł Pomaska, która użyła słów o odsunięciu bandziorów od władzy. - Żałuję, że przez te dwie kadencje nie udało nam się doprowadzić do sytuacji, że za wypowiedziane słowa ponosi się odpowiedzialność, także karną. Pani poseł, proszę by pani przeprosiła za swe haniebne słowa – stwierdził poseł Aleksander Mrówczyński.
Polityk skomentował także słowa Marka Szczepańskiego: - Opozycja uczy się od nas, by była kontrola wyborów. To właśnie PiS po 2015 promował uczestnictwo mężów zaufania, doprowadził do tego, by też mieli diety za swą pracę. To my wprowadziliśmy do lokali wyborczych kamery do nagrywania przebiegu prac komisji wyborczych. Platformie nie śniło się, by wcześniej to wprowadzić. Zapewniam pana Starostę, że z naszej strony nie będzie jakichkolwiek prób fałszerstwa. (…) Najlepiej jest kłamać kłamstwami Palikota – Kłamcie, kłamcie, aż ludzie uwierzą, że PiS oszukuje przy wyborach – odpowiedział Aleksander Mrówczyński, ongiś radny w Radzie Powiatu Chojnickiego.
Więcej w zapisie video z wywiadu.
Na miniaturce video w środku poseł Agnieszka Pomaska. Obok Marszałek Senatu RP Tomasz Grodzki. Zdjęcie z piątkowego (4.08) spotkania na chojnickim Rynku, o którym mowa w artykule.