Likwidacja smrodu z oczyszczalni ma kosztować 30 do 40 mln zł

Dodane: 2023-09-05

Nie raz pisaliśmy o fetorze, na który skarżyli się mieszkańcy domów przy ul. Igielskiej oraz na osiedlach Pogodne i Bursztynowym. Wg burmistrza Arseniusza Finstera głównym winowajcą jest miejska oczyszczalnia ścieków. Wkrótce ma ten problem być rozwiązany.

Miejskie Wodociągi mają gotowy projekt na uszczelnienie wiaty, pod którą odbywa się proces suszenia osadów ściekowych. Są one następnie wykorzystywane jako pełnoprawny nawóz. Nowa technologia membranowa jest wykorzystywana m.in. w Austrii, na Węgrzech oraz w Tczewie, dokąd ma wybrać się Komisja Komunalna w RM Chojnic.

- Za trzy tygodnie wystąpimy o zezwolenia na budowę. Nowa technologia całkowicie niweluje nieprzyjemne zapachy związane z przerzucaniem osadów. Koszt jej wdrożenia szacujemy na 30 do 40 mln zł. Środki na to planujemy pozyskać z WFOŚ, NFOŚ czy z UE. Także Miejskie Wodociągi z własnych funduszy część dołożą. Ale to konieczna inwestycja, szczególnie, że niedawno sprzedaliśmy przy ul. Igielskiej 12 ha terenów pod budownictwo wielorodzinne. Poza tym z analiz dokonywanych przez mieszkańców i urzędników wynika, że głównym winowajcą jest miejska oczyszczalnia ścieków – przekazał na poniedziałkowej (4.09) konferencji prasowej burmistrz Arseniusz Finster.

Na zdjęciu z 10/2022 wiata na terenie oczyszczalni, pod którą są składowane osady ściekowe. Wykonaliśmy je podczas wizyty w celu realizacji wywiadu na ww. temat oraz nt. wzrostu kosztów produkcji wody i oczyszczania ścieków z prezesem MW Tomaszem Klemannem.

Tagi: